Festiwal w Czeremsze mimo kłopotów odbędzie się w lipcu. Trwa zbiórka na ten cel

Festiwal w Czeremsze odbywa się od 27 lat i jest największą tego typu imprezą plenerową w regionie, jego organizatorami są Stowarzyszenie Miłośników Kultury Ludowej i Gminny Ośrodek Kultury w Czeremsze, a gospodarzem jest zespół Czeremszyna. Co roku organizatorzy otrzymywali ministerialne dofinansowanie, jednak w tym roku pieniędzy nie udało się pozyskać.

Czas oczekiwania na decyzję w sprawie dotacji przedłuża się, a tak dużą imprezę należy przygotowywać dużo wcześniej, dlatego organizatorzy postanowili zorganizować zbiórkę publiczną i ogłosili ją wśród fanów.

Festiwal od samego początku odbywał się za darmo, nigdy też nie czerpaliśmy żadnych zysków z organizacji. Wszystkie pieniądze jakie udało się nam pozyskać przeznaczaliśmy na Festiwal - mówi Barbara Kuzub - Samosiuk, organizator. - Teraz liczymy na fanów Festiwalu i ich wsparcie.

Założona zrzutka w ciągu niecałego tygodnia przyniosła wpłaty osób z całej Polski na łączną sumę ponad 9 tysięcy, co jest kroplą w morzu, gdyż samo wydarzenie jest znacznie bardziej kosztowne. Planowane dofinansowanie miało wynieść 135 tys.zł, co stanowiło około 70% kosztów wydarzenia, a dodatkowe środki zawsze wnosił organizator. Teraz być może trzeba będzie zebrać całą kwotę, jednak Barbara Kuzub - Samosiuk zapewnia, że Festiwal odbędzie się w dniach 21-23 lipca i zachęca publiczność do przyjazdu.

Czekamy na decyzję w sprawie odwołania od decyzji, a festiwal na pewno się odbędzie - podkreśla Barbara Kuzub - Samosiuk.

EthnoFestiwal Czeremcha Wielu Kultur i Narodów to nie tylko strefa muzyki, ale też liczne warsztaty i zajęcia plenerowe dla widzów. Zawsze prowadzone były za darmo - w ubiegłym roku można było pobawić się filcowaniem czy stworzyć własną ziołową herbatę, Festiwalowi towarzyszył kiermasz rękodzieła i produktów lokalnych. Impreza jest tak głośna, że Koleje Mazowieckie zapewniły specjalny darmowy festiwalowy pociąg z Warszawy do Czeremchy i z powrotem. Wiele osób czeka na ten event przez cały rok.

Jeżdżę na Festiwal do Czeremchy co roku od jakichś 10 lat - mówi Agnieszka Dawidziuk z Hajnówki. - To wspaniała uczta folkowa i na bardzo wysokim poziomie. To nie jest jakaś byle jaka zabawa, gdzie najważniejsze jest darmowe jedzenie, ale koncerty wspaniałych wykonawców i cały folkowy klimat. Wierzę, że uda się zorganizować Festiwal w tym roku i przez następne wiele lat.