Moja propozycja jest taka, żeby wynagrodzenie przyznane panu burmistrzowi było dokładnie takie samo, jak przyznane przez poprzednią Radę Miasta burmistrzowi Jarosławowi Borowskiemu w grudniu 2021 r. Zostało mi zaproponowane wtedy wynagrodzenie na poziomie minimalnym - wnioskował Jarosław Borowski, przewodniczący Rady Miasta.
Kwota przywołana przez przewodniczącego wynosiła 14 435,20 zł, bez dodatku za wieloletnią pracę.
Tomasz Hryniewicki uznał tę propozycję za prztyczek w nos i chęć odegrania się na zwycięzcy wyborów, w odpowiedzi na to zgłosił propozycję pozostawienia wysokości pensji burmistrza na dotychczasowym poziomie czyli 16 640 zł.
Obydwie propozycje odnosiły się do zarobków wysokości kilkunastu tysięcy brutto czyli kwoty nieosiągalnej dla wielu mieszkańców Bielska Podlaskiego, co zauważył radny Witold Sysuła i zaproponował aby przyjąć propozycję Borowskiego, a gdy nowy burmistrz sprawdzi się jako dobry menadżer - podnieść mu wynagrodzenie.
Ostatecznie w głosowaniu większość radnych poparła wniosek przewodniczącego Borowskiego i burmistrz Piotr Wawulski otrzymywał będzie minimalne wynagrodzenie w kwocie nieco ponad 14 435 zł oraz należny mu dodatek za wysługę lat. Za tą propozycją głosowało 10 radnych a 9 wstrzymało się od głosu.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?