Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejna sesja Rady Miasta trwała wiele godzin. Dyskutowano o zalewanych ulicach

Marta Chmielińska
Marta Chmielińska
Marta Chmielińska/archiwum
Jak zawsze długo i czasami dość ostro dyskutowali radni na kolejnej sesji Rady Miasta Bielsk Podlaski, która odbyła się we wtorek 27 lutego. Wśród tematów przewinęły się sprawy zalewania posesji znajdujących się nieopodal nowego boiska Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, problem bezpieczeństwa oraz ochrony przeciwpożarowej, a także opieka nad zwierzętami bezdomnymi oraz sprzedaż nieruchomości i zmiana statutu MOSiR.

Jednym z ważniejszych tematów podjętych na posiedzeniu był problem zalewania ulic w okolicach stadionu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Ludzie nie są w stanie wejść do ogrodów. Mam nadzieję, że rów będzie na tyle głęboki, że obniży poziom wód gruntowych mieszkańcom ulicy Strzelniczej od strony MOSiRu i odprowadzi wody do tego rowu. My się topimy, bo jesteśmy miastem “na bagnach”, a w tej części Bielska zalewa nas wyjątkowo mocno. Musi pan zrozumieć, że dom, który stoi w wodzie będzie gnił, a kury crawlem nie pływają i wolałyby chodzić po trawie - zwróciła się do burmistrza wiceprzewodnicząca rady, Iwona Kołos. - Drzewa nie powinny padać, bo tam gniją drzewa.

Radna Kołos wyraziła nadzieję na to, że pieniądze na wykopanie rowu odwadniającego są w budżecie i zgodnie z zapowiedziami rów ten powstanie w marcu. Burmistrz przyznał, że boisko odebrane zostało z usterkami, które mają być naprawione.

Jest spisany protokół niezgodności i usterek - powiedział Jarosław Borowski. - Jest plan naprawczy przygotowany przez wykonawcę i do połowy kwietnia zobowiązał się, żeby te prace naprawcze wykonać.

Radny Emil Falkowski podniósł też temat zalewanego parkingu nieopodal ulicy Strzelniczej.

Przed MOSiR- em jest parking, tam też zbiera się woda i na trawniku obok. Są tam studzienki, które nie odbierają wody. Czy jesteśmy w stanie to sprawdzić? Mamy przecież specjalistyczny samochód - proponował radny Falkowski.

Przy projektowaniu MOSiRu nie pomyślano o odwodnieniu i teraz mamy kłopot - powiedział radny Eugeniusz Simoniuk. - Są zalane piwnice i wszystko. Natychmiast trzeba wprowadzić poprawki. To nie jest przypadek tylko brak nadzoru przy projektowaniu! I jeszcze 2 mln więcej zapłaciliśmy niż w Wysokiem Mazowieckiem - dodał.

Radny nawiązał też do wielkich stadionów w Manchesterze i Liverpoolu, gdzie nie ma problemów z odprowadzeniem wody i poradził, aby stamtąd czerpać wzorce.

Oprócz problemu z zalanymi ulicami radni niemal jednogłośnie - przy jednym radnym, który wstrzymał się od głosu, przyjęli uchwałę o powołaniu Młodzieżowej Rady Miasta w Bielsku Podlaskim. W ten sposób powstał organ, który będzie reprezentował bielską młodzież i przedstawiał władzom samorządowym poznać potrzeby młodego pokolenia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto