Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bielsku Podlaskim działa "Sklep Charytatywny dla Filipka". Co można tam kupić? (zdjęcia)

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Sklep Charytatywny dla Filipka
Filipek z Bielska Podlaskiego zmaga się z ciężką chorobą. Chłopiec ma zaledwie rok i cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. By pomóc mu w zebraniu ogromnej kwoty na leczenie, w mieście otwarto sklep charytatywny.

Bezlitosna choroba odbiera Filipkowi władzę nad ciałem. Dziecko każdego dnia słabnie, a do walki potrzebuje bardzo drogiego leku i ludzi o wielkich sercach.

Szansą dla chłopca jest terapia genowa, która polega na jednorazowym podaniu leku, nazywanego najdroższym lekiem świata. Dostarcza on kopię wadliwego genu.

Do niedawna był on dostępny tylko w USA, lecz teraz jest też podawany dzieciom w Polsce. Niestety jego koszt jest ogromny. To prawie 10 miliony złotych!

Z zbiórkę dość mocno postanowiła zaangażować się Dorota Kuczyńska, ciocia Filipka.

- Naprzeciwko mojego gabinetu fizjoterapii stał pusty lokal. A jako że mamy mnóstwo przedmiotów przekazanych od ludzi dobrego sera, pomyślałam, że warto to coś z tym zrobić. Postanowiłam więc otworzyć sklep charytatywny - opowiada mieszkanka Bielska Podlaskiego.

Właściciel udostępnił lokal na miesiąc. Teraz sklep przeniósł się na ul. Mickiewicza. Tam będzie można go odwiedzać przez najbliższe trzy miesiące.

- Spotykamy na swojej drodze ludzi o ogromnych sercach. Na te trzy miesiące lokal dostaliśmy za darmo! - podkreśla pani Dorota.

W sklepie można kupić i przynieść można wszystko - ubrania, zabawki, gry i wszelkiego rodzaju bibeloty. Jednak ważne, by były to rzeczy w dobrym stanie, takie, które jeszcze przez długi czas będą mogły posłużyć innym. Teraz, jak przyznaje pani Dorota, największym zainteresowaniem będą cieszyć się rzeczy świąteczne.

- Jeśli ktoś ma w domu nieużywane już ozdoby i chciałby się nimi podzielić, chętnie je przyjmiemy. Szczególnie, że w porównaniu z początkowym sporym ruchem w sklepie, teraz jest trochę słabiej. W ogóle przez koronawirusa dużo gorzej idzie zbieranie pieniędzy dla tych chorych dzieciaków - przyznaje pani Dorota.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto