Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga!! Wilki narażają na straty lokalnych gospodarzy

JBZ
Archiwum
Wilki mieszkające na terenie naszych lasów atakują zwierzęta domowe rolników. Sytuacja jest coraz poważniejsza. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku przyznaje, że otrzymują coraz więcej sygnałów o wyrządzonych stratach przez wilki w całym województwie.

- Chciałbym zgłosić, że stado wilków grasuje w pobliżu gospodarstw wiejskich na terenie gminy Bielsk Podlaski. Z soboty na niedzielę ( 30.08 - 01.09) zostało zagryzione na terenie wsi Pietrzykowo Gołąbki cielę. Nie ma w tej sprawie żadnego odzewu ani interwencji i jest strach paść cielaki na polu - taką wiadomość otrzymaliśmy od pana Bolesty ze wsi nieopodal Skrzypek. - Nasz myśliwy potwierdził, że widział w okolicy 7 sztuk wilków na terenie Skrzypek Dużych - dodaje zbulwersowany rolnik.

Zobacz też: Bielska policja edukuje seniorów

Informacje o zwiększającej się liczbie szkód wyrządzonych przez wilki w naszym województwie potwierdza Regionalny Konserwator Przyrody Elwira Choińska.
- Populacja wilka wzrasta, nie tylko u nas. Głównie na terenie południowej Polski problem zaczyna być widoczny. Część wilków emigruje do nas z Białorusi. My ze swojej strony staramy się koncentrować na odstraszaniu tych drapieżników i wypłacaniu odszkodowań za poniesione przez nie straty - dodaje Choińska.

Wilk zazwyczaj żywi się upolowaną zwierzyną leśną, padliną i raczej unika człowieka. Spotkać go w lesie wcale nie jest tak łatwo, ale gdy się to zdarzy, lepiej do niego nie podchodzić. W końcu to groźny drapieżnik.

Odstraszanie wilka polega głównie na zakładaniu fladr odstraszających i odstrzałach w górę. Na odstrzał wilków negatywnie patrzą ekolodzy z tego względu bardzo rzadko RDOŚ wydaje pozwolenie na takie działanie. Fladry to kawałki czerwonego, zwiewnego materiału naszyte na mocny sznurek. Rozwiesza się je wokół pastwiska lub na zewnątrz koszaru, na wbitych w ziemię tyczkach. Dodatkowo działanie fladr może być wzmacniane przy pomocy intensywnego zapachu, np. dezodorantami lub innymi nieprzyjemnie pachnącymi substancjami.

Wilki to u nas gatunek chroniony, bo w latach 50. i 60. został niemal całkowicie wytępiony z nakazu władz. Ale teraz żyje mu się u nas coraz lepiej, bo jego populacja się odradza

W sytuacji zagrażającej życiu należy wezwać policję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto