W tym roku władze miasta postanowiły zrezygnować z głośnych fajerwerków, które straszą zwierzęta. Zamiast nich o północy był pokaz laser show. Zrobił nie mniejsze wrażenie niż sztuczne ognie.
Fajerwerków zresztą nad Bielskiem też nie brakowało, bo odpalały je osoby prywatne.
Od lat miejski Sylwester gromadzi bielszczan. W latach poprzednich impreza odbywała się w amfiteatrze. Tym razem odbyła się na placu przy ratuszu. Impreza nie jest długa. Zamiast występu gwiazdy, oprawę muzyczną zapewnił DJ. Większość przybyłych osób i tak zgromadziła się tylko na chwilę przed północą, by wspólnie odliczyć ostatnie sekundy starego roku, obejrzeć pokaz laserowy i złożyć znajomym życzenia szczęśliwego Nowego Roku.
Zgromadzonym mieszkańcom noworoczne życzenia złożył także burmistrz miasta Jarosław Borowski.
- Przyszło sporo osób, a impreza jest bardzo fajna. Pokaz laserów tez mi się bardzo podobał, lepsze to niż fajerwerki. Kiedyś miałem psa, który ich się strasznie bał, wiec za nimi nie przepadałem - komentuje pan Michał.
Czytaj też: Miejski Sylwester 2018/2019 w Białymstoku
Święto sadów w Wierzchowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?