Będziemy się odwoływać od tej decyzji środowiskowej, bo prawo daje nam taką możliwość. Przy czym chcemy wyraźnie powiedzieć: nie jesteśmy przeciwko budowie S19. Natomiast nie zgadzamy się na planowany przebieg obwodnicy Bielska Podlaskiego w ramach przebudowy dk 66 – mówi Doroteusz Fionik ze Społecznego Komitetu Protestacyjnego.
Planowana trasa Ploski - Chlebczyn to blisko 69-kilometrowy odcinek S19 wraz z 6-kilometrową obwodnicą Bielska Podlaskiego, która miałaby powstać w ramach przebudowy dk 66.
Według wstępnych zapowiedzi, decyzja środowiskowa dla tego fragmentu miała zostać wydana do końca października 2019 roku. Jednak ze względu na skomplikowany charakter sprawy, RDOŚ wydłużyła postępowanie do stycznia tego roku. Tym razem się udało. Jest decyzja środowiskowa, która teoretycznie otwiera drogę do ogłoszenia przetargu na projekt i budowę.
Od wydanej decyzji RDOŚ można się jeszcze odwołać w ciągu 14 dni. Wszelkie zażalenia będzie rozpatrywał Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska.
I, jak zapowiada Doroteusz Fionik, odwołanie będzie. Spore emocje wzbudza szczególnie budowa obwodnicy Bielska Podlaskiego, zwłaszcza łącznik z S19. Jej przebieg nie podoba się okolicznym mieszkańcom.
A TU ZOBACZ TEŻ:
Obwodnica Bielska ma przebiegać przez Studziwody. Jak podkreślają mieszkańcy, od najbliższych zabudowań będzie ją dzieliło zaledwie 40 metrów. Dom Doroteusza Fionika znajduje się w odległości 130 metrów od planowanej obwodnicy
- My proponujemy przesunięcie tej trasy o kilkaset metrów, bliżej Pilik. Przy naszym wariancie najbliższa odległość od zabudowań mieszkalnych wsi Piliki wynosi 487 metrów – dodaje Doroteusz Fionik.
W sprawie tej interweniował na ostatniej sesji rady miejskiej. Mówił, że od kilku lat mieszkańcy dzielnicy Studziwody, w imieniu których działa Społeczny Komitet Protestacyjny oraz Stowarzyszenie Muzeum Małej Ojczyzny w Studziwodach, bezskutecznie zabiegają o zmianę wariantu planowanej południowej obwodnicy Bielska Podlaskiego DK 66.
– Inwestor forsuje natomiast trzy warianty, które są dla nas nie do przyjęcia. Są to bowiem warianty, niczym się od siebie nieróżniące i przebiegające w bezpośrednim sąsiedztwie terenów zabudowanych – w najbliższej odległości jest to nawet 40 metrów od domu – zaznaczył. – Wariant obwodnicy, proponowany przez Komitet Protestacyjny Miasta Bielsk Podlaski i nasze Stowarzyszenie jest zasadny pod względem społecznym, technicznym i ekonomicznym – przekonywał.
Poparł go wiceprzewodniczący rady Tomasz Sulima. – Obwodnica ta nie wyprowadzi tranzytu z miasta – stwierdził. – Wybudowanie w projektowanym miejscu obwodnicy spowoduje ograniczenie możliwości rozwojowych Bielska od strony południowej – mówił. I zaznaczył, że nie jest przeciwko budowie S19, która jest potrzebna. – To najważniejsza inwestycja dla Bielska w XXI wieku – zaznaczył. - Chcemy tej obwodnicy, ale chcemy poprawek.
I zgłosił wniosek o zaproszenie na sesję przedstawiciela GDDKiA. A radni ten wniosek poparli.
Na ostateczne rozstrzygnięcia jest jeszcze czas. Przetarg na budowę tego fragmentu S19 Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje ogłosić w drugim półroczu tego roku. Został on podzielony na sześć odcinków realizacyjnych: Ploski - Haćki (8,89 km), Haćki - węzeł Bielsk Podlaski Zachód, z odcinkiem dk66 (14,96 km), węzeł Bielsk Podlaski Zachód - węzeł Boćki (12,19 km), węzeł Boćki - Osmola (11,94 km), Osmola - Leszczka (13,61 km), Leszczka - Chlebczyn (15,38 km).
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?