O tym , że pod asfaltem drogi krajowej nr 66 prowadzącej z Bielska w kierunku Kleszczel leża stare macewy juz ponad rok temu pisał Eugeniusz Siemieniuk na swym profilu Gregorowce na Facebooku.
Podczas prac związanych z przebudową tej drogi macewy te zostały odkryte.
"Tydzień temu dokonaliśmy wizytacji tego miejsca. Jezdnia jest rozebrana wraz z podbudową, warstwa gruntu i kamieni uprzątnięta i wywieziona. Pozostało kilkanaście zapomnianych kawałków macew potłuczonych w stopniu tak znacznym, że odczytanie inskrypcji tam zapisanych jest praktycznie niemożliwe. Szkoda, aczkolwiek przypuszczenie potwierdziło się w pełni. " - czytamy na profilu Gregorowce.
Jednak bardziej sensacyjne jest inne odkrycie dokonane przy okazji prac drogowych.
"Otóż przy okazji przebudowy tej drogi, bezpośrednio pod rozbieraną jezdnią w rejonie wsi Topczykały-Koszki-Paszkowszczyzna odsłonięto nieznany cmentarz datowany na XVI-XVIII wiek. Kilkadziesiąt grobów (do tej pory odkopano około 50), których istnienia nie pamięta nikt z żyjących. Stan zachowania pochowków jest fatalny, Odkopane: skrzynia ze szkieletem dziecka, kości i czaszki zamieniają się w proch natychmiast po odkopaniu i dotknięciu." - informuje Siemieniuk na swym profilu.
Nie wiadomo, jaka jest historia tego cmentarza. Siemieniuk zastanawiał się, czy nie jest to pozostałość egzekucji z czasów potopu szwedzkiego. A może cmentarz, na którym chowano zmarłych na epidemie.
- W tamtych czasach cmentarze nie były na obrzeżach wsi, a zmarłych grzebano w otoczeniu cerkwi i kościołów - komentuje w rozmowie z nami Siemieniuk. - A ten znajduje się przy krzyżu ustawionym na skrzyżowaniu dróg.
Możliwe, że wątpliwości te rozwieją archeolodzy, którzy prowadzą prace w tym miejscu. Badania prowadzi firma archeologiczna z Warszawy.
Możliwe, że w związku z odkryciem przedłuża się prace na tym odcinku drogi.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?