Tadeusz Romańczuk, senator PiS niedawno złożył rezygnację ze stanowiska sekretarza stanu w resorcie rolnictwa. I wrócił do zarządzania spółdzielnią.
Wczoraj przed budynkiem Bielmleku protestowało kilkudziesięciu rolników, domagających się pieniędzy za mleko, które spółdzielnia odebrała od nich w czerwcu i lipcu.
Czytaj też: Romańczuk złożuł rezygnację. Nie jest już wiceministrem
- W moim przypadku to ponad 10 tys. zł - mówił jeden z protestujących.
Czytaj też: Jako senator Romańczuk niewiele zyskał. Wręcz stracił
Jednak zaległości w płaceniu za mleko nie są jedynym powodem protestu.
- Władze spółdzielni podjęły uchwałę o podniesieniu stawki, która od każdego litra mleka potrącana jest w poczet udziałów w spółdzielni - powiedział Krzysztof Tołwiński, który reprezentuje protestujących. - Podniosły też wartość udziałów z 50 tys. zł do 100 tys. zł.
Dodaje, że chodzi nie tylko o zmniejszenie kwot, które spółdzielnia płaci rolnikom za każdy litr mleka.
- Rolnicy jako udziałowcy są współwłaścicielami spółdzielni - tłumaczył Tołwiński. - W przypadku ogłoszenia upadłości przez spółdzielnię to właśnie z ich udziałów będą pokrywane jej straty i zobowiązania. A Bielmlek jest zadłużony na kilkaset tysięcy zł.
W poniedziałek (29 lipca) protestujący nie mieli okazji spotkać się z prezesem. we wtorek (30 lipca) o godz. 10 organizują kolejny protest. Zapowiadają też złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze spółdzielni.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?