Pochodzą z różnych miejscowości i trafili do Drohiczyna skierowani z innych miejscowości, część także przywieziona została transportem zorganizowanym przez Kurię. W ten sposób przyjechało tu najpierw 14 osób, a następnie kolejne.
Uchodźcy otrzymali do dyspozycji pokoje, które do tej pory służyły pielgrzymom i gościom. Wszystkie pomieszczenia są nowoczesne, dwu i trzyosobowe z prywatnymi łazienkami. Niezbędne artykuły zapewniają księża, ukraińscy goście mają także zapewnione trzy posiłki dziennie.
- Bardzo aktywnie w pomoc włączył się wolontariat Caritasu oraz nasi klerycy – mówi ks. Piotr Jurczak, Ekonom Kurii i dyrektor administracyjny Seminarium Duchownego.- Znajdują czas na rozmowę z tymi osobami, spotykają się z nimi i wspierają.
Niezbędne artykuły zbierane są w wielu miejscach – w poszczególnych parafiach, w Hufcu ZHP w Bielsku Podlaskim, o potrzeby pytają także mieszkańcy Drohiczyna.
Wśród uchodźców są oczywiście dzieci – w tym mała Basia, która podbija serca gospodarzy. Basia uczy się chodzić i stawia pierwsze kroki na trawnikach przed seminarium. Starsze dzieci rozpoczęły naukę w szkole, dorośli poznają język polski na lekcjach prowadzonych przez miejscową nauczycielkę.
Uchodźcy z Ukrainy przebywają na terenie całej diecezji, która łącznie może przyjąć około 250 osób. Uchodźcy to w większości kobiety z wieloma małymi dziećmi, schronienia udziela im Dom Miłosierdzia w Sokołowie Podlaskim, Nadbużańskim Ośrodku Edukacji w Broku oraz domy zakonne: Sióstr Salezjanek w Sokołowie Podlaskim, Sióstr Karmelitanek w Siemiatyczach i Sióstr Urszulanek w Nurcu Stacji.
Szerzej na temat uchodźców goszczonych w Drohiczynie w piątkowym wydaniu Kuriera Porannego.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?