„Parasol WOT” – to cykl warsztatów dla samorządowców i przedstawicieli służb mundurowych, koordynowanych przez Wojska Obrony Terytorialnej.
Niedawno na warsztatach w ramach "Parasola", zorganizowanym w 43 Batalionie Lekkiej Piechoty w Braniewie, spotkali się samorządowcy i urzędnicy z pięciu powiatów (elbląskiego, braniewskiego, bartoszyckiego, lidzbarskiego i kętrzyńskiego) oraz przedstawiciele Straży Granicznej, Policji i Straży Pożarnej.
- Cykl warsztatów „Parasol” ma przygotować przedstawicieli kierowniczej kadry zarządzania kryzysowego szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego oraz służb, inspekcji i straży do efektywnego wykorzystania potencjału WOT-u w procesie zarządzania kryzysowego - mówi ppłk Sławomir Bukacki, zastępca dowódcy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Przedstawiamy nasze zdolności i wypracowujemy procedury współdziałania z samorządami i służbami.
Podczas spotkania wielokrotnie podkreślano atuty, jakimi dysponują WOT. To między innymi błyskawiczna reakcja na wydarzenia i klęski żywiołowe (powodzie, wiatrołomy, poszukiwania zaginionych) i natychmiastowe stawiennictwo w jednostce (nawet w ciągu 3-4 godzin). Istotna jest znaczna liczebność żołnierzy – na wezwanie, w samym tylko batalionie, może stawić się w krótkim czasie ponad 100 ludzi.
Niebagatelne znaczenie ma wyposażenie, które znajduje się na stanie batalionów, w tym 43 Batalionu Lekkiej Piechoty w Braniewie (został zaprezentowany w czasie spotkania).
- Posiadamy sprzęt transportowy i specjalistyczny, dzięki czemu jesteśmy w stanie wspomóc lokalna społeczność podczas powodzi, podtopień, nawałnic czy też akcji poszukiwawczo-ratowniczych i likwidacji klęsk żywiołowych - podkreśla ppłk Bukacki. - Ten sprzęt tu będzie, a na jego wykorzystanie potrzeba będzie zaledwie kilku godzin.
Wojciech Andrearczyk, ekspert ds. komunikacji, 43blp w Braniewie zaznaczył, że siłą WOT są przede wszystkim ludzie.
- Terytorialsi, żyjący w swoich lokalnych społecznościach, są gotowi na każde wezwanie, aby chronić i bronić najbliższych, rodziny, sąsiadów (zgodnie z zawołaniem formacji „Zawsze gotowi, zawsze blisko”) - mówi Andrearczyk. - Są to ludzie zmobilizowani do działania, odpowiednio wyszkoleni i wyposażeni. Każdy z nich ma w domu podstawowe wyposażenie, ubrania na różną pogodę. Jednocześnie są samowystarczalni, wyposażani w racje żywnościowe i wodę. Wszystkim żołnierzom bliska jest idea służby dla lokalnej społeczności. Dla tych, z którymi na co dzień żyją i przebywają.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
- Kalendarz niedziel handlowych w 2019 roku. Sprawdź!
- Dyskonty nie będą mogły sprzedawać produktów marek własnych?
- Po raz trzeci padła główna wygrana w "Milionerach"!
- TOP 100 największych firm na Pomorzu [RANKING]
- Tak mieszka Robert Lewandowski [zdjęcia]
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał. Zobacz najlepsze teksty uczniów i nauczycieli
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?