Akcja protestacyjna jest prowadzona z powodu przedłużenia do czerwca 2025 r. bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą.
Obecna akcja protestacyjna rozpoczęła się tydzień temu, w piątek, 9 lutego. Ma potrwać do 10 marca. W tym czasie, w różnych miejscach w Polsce mają być organizowane blokady dróg, m.in. dojazdowych do polsko-ukraińskich przejść granicznych.
Organizatorem protestu są związkowcy z NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. Akcję popierają, także czynnie poprzez blokowanie dróg, również inne grupy zawodowe. M.in. przewoźnicy, którzy swój protest, rozpoczęty 6 listopada, zawiesili do marca.
- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny - twierdzą rolniczy związkowcy.
Do dzisiaj (piątek. godz. 10.30) zgłoszone zostały dwie blokady w województwie podkarpackim. Zaznaczane są one na aktualizowanej mapie dostępnej w Internecie. Rolnicy chcieli w ten sposób nieco ułatwić życie kierowcom, którzy będą mogli wcześniej zaplanować objazdy. Chodzi nie tylko o faktyczne zablokowanie drogi, ale m.in. wolny przejazd jakiegoś odcinka pojazdami rolniczymi.
Aktualne dane o planowanych protestach można sprawdzić na Google Maps "Ogólnopolski protest rolników"
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?