MOK Żory przebudowa zakończona. Co dalej? FOTO

FOTO: MOK Żory, toprojekt Rybnik, Katarzyna Śleziona

Zakończyła się już budowa sceny plenerowej, która powstała na tyłach istniejącego Domu Kultury w Żorach. Tymczasem na tym szefostwo MOK-u nie chce poprzestać. W planach ma dalszą rozbudowę. Chciałoby dobudować salę koncertową z widownią na 500 osób! - Koncepcja dalszej rozbudowy Domu Kultury między innymi o salę koncertową została zaakceptowana przez Wojewódzką Radę Ochrony Zabytków. Realizacja przedsięwzięcia jest uzależniona od pozyskania zewnętrznego źródła dofinansowania - mówi Stanisław Ratajczyk, dyrektor MOK Żory.

Wnętrza nowej części Domu Kultury mogliśmy zobaczyć podczas wyjątkowego spaceru podczas imprezy urodzinowej miasta Żory w ostatnią niedzielę. Razem z przedstawicielami władz miasta, żorskimi radnymi, czy senatorem i I zastępcą Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, Adamem Zdziebłą zwiedzaliśmy scenę plenerową, gdzie już powoli urządzają się pierwsze zespoły muzyczne, odbywają się zajęcia taneczne i artystyczne, czy próby wokalistów.

Co mieści nowy budynek Domu Kultury? - W przeszklonej części na górze budynku funkcjonuje duże atelier plastyczne. Tu mamy pracownie, w tym np. ceramiki, malarstwa i rzeźby, z możliwością przearanżowania przestrzeni. Z kolei na półpiętrze działa muzyczna sala, przystosowana do zajęć wokalnych, czy instrumentalnych. Natomiast na dole mamy już naszą salę kameralną, na którą jest już spore obłożenie. Już ćwiczyły na niej grupy z zumby, a jeszcze chcą też grupy z hip-hopu, tańca towarzyskiego, a także zespół taneczny Wesołe Nutki - mówi dyrektor Ratajczyk.

Obok sali powstał duży garaż, przez którego można dostać się prosto na scenę. Scena jest zamykana bramą.

Z kolei pod sceną kameralną powstał olbrzymi magazyn. Piwnice nowego budynku są zaadaptowane na garderoby. - To będą garderoby dla artystów, którzy przyjeżdżają do nas na spektakle i koncerty.
To będą też pomieszczenia, w których będziemy mogli przechowywać stroje naszych żorskich zespołów. Już składują tu swoje stroje Wesołe Nutki - dodaje dyrektor.

Kwota modernizacji obiektu pochłonęła ok. 6,5 mln zł.

To jednak nie koniec zmian w Domu Kultury w Żorach. W planach jest dalsza rozbudowa! Na dzisiejszym dziedzińcu ma powstać dodatkowe skrzydło budynku - sala koncertowa z widownią na 500 miejsc siedzących lub 800 stojących, z całym zapleczem, szatnią, a nawet kawiarenką, w której mieszkańcy mogliby przychodzić w wolnej chwili. - Dzisiaj rodzice przyjeżdżają po swoje dzieci, które chodzą do nas na zajęcia i nie mają za wiele miejsca, żeby usiąść i odpocząć. Gdy powstanie kawiarenka, będzie się chciało przebywać w takim miejscu – mówi Ratajczyk.

Aby dalsza rozbudowa była możliwa, MOK będzie teraz walczyć o dofinansowanie. Zielone światło dali już żorscy radni, którzy wyrazili zgodę na dalsze finansowanie projektu. MOK chce walczyć o środki z programu "Konserwacja I Rewitalizacja Dziedzictwa Kulturowego" w ramach Mechanizmu Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Koszty idą w miliony. Najwcześniej za kilka miesięcy okaże się, czy uda się dokończyć rozbudowę MOK-u.

- Wojewódzki konserwator zabytków początkowo nie akceptował koncepcji dalszej rozbudowy, ale przedłożyliśmy ją Wojewódzkiej Radzie Ochrony Zabytków, która ją zaakceptowała. Teraz możemy dokończyć projektowanie i łatwiej będzie nam pozyskać środki na rozbudowę – dodaje Ratajczyk.