Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert Charytatywny na rzecz Emilki Walendziak z Bielska Podlaskiego. Zaprasza Kreatywne Centrum Kultury

Andrzej Zdanowicz
Andrzej Zdanowicz
Pięcioletnia Emilka liczy na nasza pomoc w walce z guzem mózgu
Pięcioletnia Emilka liczy na nasza pomoc w walce z guzem mózgu Fundacja Kawałek Nieba/ Ulla
To już dziś w piątek 29 marca o godz. 18 w Kreatywnym Centrum Kultury przy ul. Studziwodzkiej. Pięcioletnia Emilka z Bielska potrzebuje naszej pomocy

W imieniu samej Emilki i jej rodziców serdecznie zapraszamy Państwa na koncert charytatywny na rzecz dzielnej bielszczanki zmagającej się z potworną chorobą! - zapraszają wolontariusze Kreatywnego Centrum Kultury w Bielsku Podlaskim. - Emilka Walendziak - pięcioletnia dziewczynka, to dziecko, które jak nikt inny potrzebuje dzisiaj naszej pomocy. Wystąpią: DiDżej Mietek, XFort, Zespół Zorka, Hoyraky.

Podczas koncertu odbędą się licytacje, kiermasz ciast oraz fotobudka. Bilet - cegiełka: od 10 zł.

- Właśnie mija rok od momentu, kiedy w naszej rodzinie pojawił się pożar, którego dzisiaj w Polsce nikt już nie umie ugasić - opowiadają rodzice Emilki.

Właśnie rok temu okazało się , że dziewczynka ma guza płata czołowego mózgu.

Czytaj też: Premiera filmu o św. Faustynie Kowalskiej i bł. ks. Michale Sopoćce przyciągnął tłumy

- Niepoliczone litry chemii, radioterapia - wszystko to za mało - opowiadają rodzice. - Od lekarzy usłyszeliśmy: musicie szukać ratunku za granicą... Znaleźliśmy go w Austrii i mamy świadomość, że to ostatnia szansa.

W Austrii są inne, o wiele nowocześniejsze metody niż u nas. To nasza jedyna i ostatnia szansa. Wyceniona na dziesiątki tysięcy euro…

Leczenie jednak musi się rozpocząć jak najszybciej, bowiem każdy dzień zwłoki działa na niekorzyść Emilki. Choroba nie będzie na nią czekać…

Dlatego apel o pomoc dziewczynce odbił się szerokim echem w całym Bielsku i regionie. W Bielskim Domu Kultury odbył się już jeden charytatywny koncert, podczas którego trwała zbiórka pieniędzy oraz licytacja .

Licytacja trwa także w inter-necie, a dokładniej na Facebooku. W grupie licytacyjnej uczestniczy ponad 3 tysiące osób. Licytowanych jest setki przedmiotów i usług. A cały dochód przeznaczany jest bezpośrednio na leczenie chorej dziewczynki.

Oczywiście zbiórka na leczenie Emilki prowadzona jest przez Fundację Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek nieba”, a także za pośrednictwem strony siepomaga.pl.

Pomóc Emilce można dokonując wpłaty na konto:

Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “2153 pomoc dla Emilki Walendziak”

wpłaty zagraniczne - foreign payments to help Emilka:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba
PL31109028350000000121731374
swift code: WBKPPLPP
Santander Bank
Title: “2153 Help for Emilka Walendziak”

Aby przekazać 1% podatku dla Emilki, należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%’ wpisać “2153 pomoc dla Emilki Walendziak”

Pięciolatka poruszyła tysiące serc

Odzew na apel o wsparcie leczenia Emilki był ogromny. W pomoc zaangażowały się tysiące osób, w różnej formie, czy to wystawiając coś w licytacjach, czy to licytując, czy wpłacając pieniądze na konto, czy też biorąc udział w kiermaszach.

Na stronie siepomaga.pl jakiś czas temu rozpoczęto zbiórkę 300 tys. zł. Już kwotę tę zebrano i przekroczono, a stan konta ciągle się powiększa.

Chcielibyśmy serdecznie podziękować każdemu, kto dołożył swoją cegiełkę do zbiórki. Jesteśmy bardzo wdzięczni - piszą rodzice Emilki Walendziak. - Nasze serca rosły, kiedy widzieliśmy, jak z dnia na dzień pasek się zapełniał (pasek na stronie siepomaga.pl, który na bieżąco pokazywał stan zebranych pieniędzy - przypomina autor). Tak samo, jak zapełniały się wdzięcznością i nadzieją na lepsze życie dla naszej kochanej córeczki Emilii. Dziękujemy za wasze wielkie serca i całą dobroć, jaką nam okazaliście. Jesteśmy wdzięczni, za każde wsparcie, jakie otrzymaliśmy od Was wszystkich. Każde ciepłe słowo i każdą modlitwę, jaką ofiarowaliście za Emilię i naszą całą rodzinę. To dla nas wiele znaczy. Świadomość tego, że mamy takie wsparcie, podnosi nas na duchu.

Dzięki temu Emilka, u której jakiś rok temu wykryto guza mózgu przejdzie operację, która daje jej szansę na pokonanie choroby i życie.

- Teraz już załatwiamy wszystkie potrzebne formalności i szykujemy się na wyjazd. Prosimy Was o dalsze wsparcie i modlitwę. Wiemy, że wiele osób wciąż chce wesprzeć naszą córeczkę, dlatego zbiórka będzie jeszcze otwarta przez kilka dni - informują rodzice.

Zebrana kwota pozwoli sfinansować kosztowną operację, ale pieniądze na dalsze leczenie rehabilitację dziewczynki również będą potrzebne, dlatego ciągle apelujemy o wspieranie akcji.

Choroba dziewczynki to wielka tragedia dla całej rodziny. Tak opisują to rodzice dziewczynki.

Czytaj też: Rodzina z Podlaskiego wzięła udział w programi Mój nowy dom,. I mają nowy dom

Guz jak wyrok

Emilka Walendziak urodziła się w styczniu 2014 roku, jako zdrowa i silna dziewczynka. Rozwijała się prawidłowo jak każde dziecko. Szybko zaczęła gaworzyć, pierwsze kroki zrobiła jak miała 10 miesięcy. Od małego lubiła śpiewać, występować przed wszystkimi z mikrofonem, przebierać się nawet kilka razy w inne stroje, żeby tylko pasowało do piosenki. Szybko uczyła się nowych rzeczy. Ze swoja starszą siostrą lubi bawić się lalkami, malować i bawić się w lekarza. Zawsze uśmiechnięta, wszędzie jej było pełno, taka nasza mała gwiazdeczka, mały śmieszek.

Nigdy by nam na myśl nie przyszło, że w jednej chwili zawali nam się świat. Pewnej niedzieli jak zawsze mieliśmy wstać rano i iść całą rodziną do kościoła. Emilka zbudziła się pierwsza i krzyknęła ,,MAMO”. Jak zawsze myślałam, że chce pić. Wiec poszłam do pokoju i spytałam, czy dać pić, a ona nawet nie zareagowała. Jej oczka patrzyły w jedno miejsce, nie odzywała się, wiec wezwaliśmy pogotowie, bo coś jest nie tak. Nasza mała, rozgadana i szalona nagle przestała się odzywać, nie ruszała się, tylko patrzyła w jedno miejsce. Nagle pierwszy raz w życiu dostała padaczki. Zjawiło się pogotowie i lekarz stwierdził, że zawiozą ją od razu do szpitala DSK w Białymstoku. To był nasz najgorszy dzień w życiu 11-03-2018r. Wtedy dowiedzieliśmy się, że w jej małej główce jest guz.

Dziewczynka przeszła jedną operację, chemioterapię kolejna operacje. Przez jakiś czas wydawało się już, że Emilka pokonała chorobę. Niestety po kilku miesiącach nowotwór znów dał o sobie znać. Polscy lekarze załamują ręce, nadzieją jest operacja w Austrii.

FLESZ - Urlop rodzicielski ulega zmianie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto