MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co ma wspólnego koronka klockowa z origami? Wbrew pozorom, może mieć wiele. Przekonali się o tym uczestnicy warsztatów w Biesnej

Halina Gajda
Halina Gajda
Jak połączyć koronkę klockową z origami? Wbrew pozorom bardzo prosto. Przekonali się o tym młodzi uczestnicy warsztatów artystycznych w Biesnej. Gdy jedni przekładali klocki z nitkami, inni pracowicie i z wielką precyzją składali kartkę papieru. Jednym i drugim szło bardzo dobrze.

GOK w Łużnej od kilku miesięcy prowadzi zajęcia artystyczne związane z koronką klockową. Przyszłe mistrzynie koronki zaczęły naukę od początku, czyli od najprostszych wzorów: breloczków, jajek, które mogą pełnić dwojaką funkcję – koronkowej pisanki i podkładki pod filiżankę. Kilkulatkom, które usiadły do nauki, było najzupełniej obojętne, co robią. Zgodnie z przekonaniem: od czegoś trzeba zacząć. Kilkunastolatki podeszły do tematu, jak do zadania w szkole: co się nie da, jak się da. I dało się.

Teraz do koronki dołączyło origami. Nie, uczestnicy nie wplatają w papierowe figurki nitek. Odwrotnie też nic takiego się nie dzieje. Wyjaśnienie połączenia jest bardzo proste.
- Origami jest dla tych, którym nie jest po drodze z nitką i klockami – przyznaje szczerze Karolina Szymczyk, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Łużnej.

Trzeba być sprawiedliwym – jedna i druga sztuka wymagają cierpliwości, precyzji i oddania. Bo inaczej nic z tego nie będzie. Co ciekawe, młodym uczestnikom warsztatów udało się te wszystkie przymioty doskonale połączyć. Nie było zniecierpliwienia ani nagłych rezygnacji. I są tego efekty. Po raz kolejny okazało się również i to, że młodzi ludzie chętnie oddadzą chwile poświęcone na przeszukiwanie internetu na coś kreatywnego. Trzeba im tylko poświęcić czas i pokazać w ciekawy sposób.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorlice.naszemiasto.pl Nasze Miasto