Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielsk Podlaski. Władze miasta znów chcą budować zalew i zbiornik retencyjny

Andrzej Zdanowicz
Andrzej Zdanowicz
Spotkanie w urzędzie miasta z przedstawicielami organizacji pozarządowych  i przedsiębiorcami
Spotkanie w urzędzie miasta z przedstawicielami organizacji pozarządowych i przedsiębiorcami azda
Władze Bielska przygotowują projekt budowy zalewu. Liczą, że dostaną na niego dotację. z programu dla miast zagrożonych zapaścią.

O takich planach Bożena Zwolińska, wiceburmistrz Bielska poinformowała podczas spotkania zorganizowanego przez magistrat.

Miasto planuje budowę zalewu o powierzchni około 4 ha w dolinie rzeki Białej między mostami na ul. Białowieskiej i Batorego. Sprawa jednak nie jest tak prosta, bo rzeka nie ma tyle wody, by zasilić zalew. Plany zakładają więc utworzenie jeszcze zbiornika retencyjnego w Studziwodach (to dzielnica Bielska). W miejscu, w którym planowano zbudować go już w latach 90. ubiegłego wieku. Wówczas miasto wykupiło nawet większość planowanych do zalania działek. Na planach się jednak skończyło. Teraz miasto do nich wraca.

Czytaj też: W Bielsku są już kurtyny wodne

- Zbiornik retencyjny zbierałby wodę z wiosennych roztopów i ulew. Z zapasów tych zasilany byłby zalew między ul. Białowieską, a Batorego - tłumaczył jeden z urzędników.

Przyznał jednak, że budowa zalewu to nie jest prosta. Tereny, na których ma się on mieścić trzeba jeszcze wykupić. Mało tego, nie ma aktualnych badań podłoża. W oparciu o badania sprzed blisko 50 lat wiadomo, że zalega tam około 3-metrowa warstwa torfu. By utworzyć zalew, należałoby go wybrać. Od tego ile tego torfu jest, zależą koszty inwestycji. Projekt miasta zakłada także utworzenie ścieżki rowerowej łączącej przyszły zalew z ratuszem i również planowanym parkiem przy stawach przy ul. Jagiellońskiej.

Jak przyznała wiceburmistrz, są to na razie plany graniczące z marzeniami. Miasto planuje pozyskać pieniądze z programu Rozwój Lokalny kierowanego do miast zagrożonych zapaścią. Wśród 122 miast Bielsk jest 93. Przy przyznawaniu dotacji liczy się nie tylko pozycja na liście, ale także ocena atrakcyjności miasta dokonana przez mieszkańców. Ci w ankietach internetowych skrytykowali wszystko. Od niekompetencji urzędników, zły stan dróg, brak ścieżek rowerowych, po słabą ofertę spędzania wolnego czasu w mieście.

- Dziękuję za wypełnienie tych ankiet, będą one bardzo pomocne w przygotowaniu wniosku o dotacje na nasze projekty - mówiła z wdzięcznością wiceburmistrz.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielskpodlaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto