35-letni mieszkaniec powiatu bielskiego został oszukany metodą "na pracownika banku", tym razem oszuści zadzwonili na telefon komórkowy poszkodowanego i podając się za osoby pracujące w banku poinformowali go o planowanej próbie zaciągnięcia kredytu na jego nazwisko. Zaproponowali także współpracę przy ujęciu szajki.
- Rozmówca powiedział, że ktoś będzie próbował wziąć kredyt na jego dane. Mężczyzna dodał, że w przestępczą działalność uwikłani są pracownicy banku, a 35-latek może pomóc w ich ujęciu. Mężczyzna zgodził się na współpracę. Wówczas otrzymał informację, że musi wykonywać wszystkie polecenia rozmówcy - informuje oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim. - Zgodnie z instrukcjami wydanymi przez rzekomego pracownika banku, mężczyzna wziął 50 tysięcy kredytu. Następnie wpłacił pieniądze do wpłatomatu innego banku. Tego samego dnia mieszkaniec powiatu bielskiego wypłacił jeszcze 15 tysięcy złotych oszczędności, które również wpłacił do wpłatomatu. Po ostatniej operacji finansowej mężczyzna miał zgłosić się do swojego banku, gdzie rzekomo czekał na niego pracownik i policjant. Kiedy 35-latek przyszedł do placówki bankowej dowiedział się, że został oszukany.
To kolejny przypadek oszustwa z wykorzystaniem historii o możliwym włamaniu na konto bankowe poszkodowanych. Policja apeluje o rozwagę i rozsądek przy podejmowaniu podobnych decyzji finansowych i ostrożność w czasie rozmów telefonicznych dotyczących operacji bankowych i finansów - zwłaszcza w sytuacji, gdy nie mamy pewności co do tego z kim rozmawiamy.
Policjanci apelują także o poinformowanie rodziny i znajomych o konieczności zachowania ostrożności w podobnych sytuacjach.
Czytaj też:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?