Udało nam się porozmawiać z byłym już prezesem podlaskiego Oddziału ZNP w Bielsku Podlaskim.
- Zdecydowałem się zrezygnować z funkcji prezesa oddziału podlaskiego ZNP - mówi Jerzy Bajena. - Funkcję te pełniłem prawie 25 lat i już chyba wystarczy. Jako prezes ZNP starałem się sumiennie wypełniać swoje obowiązki i godnie reprezentować środowisko nauczycielskie. Teraz życzę powodzenia swojej następczyni.
Bajena w rozmowie z nami unikał przyznania, iż powodem jego rezygnacji był fakt, iż w Bielsku nie zorganizowano strajku nauczycieli. A warto zaznaczyć, że na strajk zdecydowały się placówki oświatowe z mniejszych miejscowości np. w Hajnówce czy Brańsku. Nie ma co ukrywać, że wiele osób odpowiedzialnością za to obarcza właśnie byłego prezesa.
- W Bielsku nie było klimatu do strajku. Środowisko nauczycielskie nie wykazało woli przystąpienia do niego tłumaczy Bajena.
Zaznacza też, że cały zarząd oddziału Podlaskiego ZNP w kolegialnym głosowaniu nie zdecydował się nawet na uczynienie pierwszego kroku w kierunku organizacji strajku. Tym pierwszym krokiem, zgodnie z procedurą, miało być wystąpienie do dyrektorów szkół z żądaniem podwyżek dla nauczycieli. W głosowaniu nad skierowaniem takiego żądania do dyrektorów placówek oświatowych wszyscy członkowie zarządu wstrzymali się od głosu.
Bez tego dalsze procedury strajkowe nie miały sensu.
Nowym prezesem bielskiego oddziału ZNP została Edyta Siergiejuk, nauczycielka ze Szkoły podstawowej w Augustowie (w gminie Bielsk Podlaski)
Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 5.04.2019
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?