Prace w sobotę maja zakończyć się około godz. 14. Nie wykluczone, że będą kontynuowane w przyszłym tygodniu. Naprawa jezdni nie jest poważna, po prostu drogowcy łatają niewielką dziurę, ale w tak newralgicznym miejscu, że blokuje się ruch na całej krajówce i najważniejszych drogach w mieście. Od strony Siemiatycz korek sięga aż kościoła. Gdy byliśmy na miejscu niektórzy pasażerowie pojazdów po prostu wysiadali i szli piechotą, zabierając z nagrzanych aut dzieci.
A jak informowali nas Czytelnicy było jeszcze gorzej, zanim ruchem nie zaczęła kierować policja i wprowadzono tam ruch wahadłowy.
Takie utrudnienia trwają już od paru dni.
- Parę dni temu stałem w takim korku prawie godzinę, jechałem akurat z Siemiatycz - opowiada pan Bartosz z Bielska. - zadzwoniłem wtedy na policję, bo ruchem nikt nie kierował. Dyżurny nie wiedział co zrobić z tym zgłoszeniem.
Ale później rzeczywiście ruch był kierowany.
Czytaj także: Zderzenie bmw z dostawczakiem
Problem zwiększa fakt, iż przejazd kolejowy, obok którego prowadzone są prace znajduje się tuż obok ronda. Pojazdy, które nie mogą przejechać blokują całe rondo i wszystkie drogi wjazdowe a więc prowadzącą z centrum ul. Mickiewicza oraz aleję Piłsudskiego, która wlatuje w ul. Białowieską i jednocześnie drogę krajową nr 66.
Korki te pokazują jak potrzebna jest obwodnica miasta i to nie tylko ze względu na komfort jego mieszkańców, ale wszystkich przejeżdżających.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
