Bez wątpienia jest to jedna z największych impreza w regionie. Święto „Na Iwana, na Kupała” w organizowane przez związek Ukraińcow Podlasia przy współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury, Sportu i Rekreacji w Dubiczach Cerkiewnych nad zalewem Bachmaty przyciąga tłumy. I nie są to jedynie mieszkańcy powiatu hajnowskiego i bielskiego, ale i turyści z Polski i zagranicy odwiedzający nasz region.
Pierwsza impreza „Na Iwana, na Kupała” organizowana przez podlaskich Ukraińców odbyła się w Ploskach nad Narwią. Było to w 1996 roku. Na leśnej polanie nad brzegiem rzeki, a jest to typowa sceneria dla organizowania tego rodzaju imprez, bawiło się wówczas kilkadziesiąt osób.
ZOBACZ: Kupalskie wianki popłynęły po Narewce. Ale niedługo [ZDJĘCIA]
Po dwóch latach impreza znalazła swoją przystań nad zalewem Bachmaty w Dubiczach Cerkiewnych. I był to strzał w dziesiątkę. Sprzyjająca atmosfera do współpracy ze strony władz gminnych i przede wszystkim jej lokalizacja sprawiły, że impreza nabrała takiego rozmachu, że zaczęły przybywać na nią tysiące sympatyków ukraińskiego folkloru. Według szacunków policji, co roku uczestniczy w niej ponad 10 tys. osób.
W tym roku impreza odbędzie się w najbliższą sobotę, czyli 15 lipca. Jest to data umowna . Impreza od lat organizowana jest w pierwszą sobotę po Poście Piotrowym, który kończy prawosławne święto Piotra i Pawła przypadające na 12 lipca.
Święto to ma swój rodowód jeszcze w czasach przedchrześcijańskich. Poświęcone było pogańskiemu bożkowi Kupale i przypadało na najkrótszą noc w roku. W tym czasie nie tylko młodzież, ale i zamężne pary wychodziły na leśne polany, rozpalały wielkie ogniska i uprawiali harce często przypominające erotyczne orgie. Skąd wzięło się powiedzenie, z bociany przynoszą dzieci? Specjaliści od folkloru twierdzą, z to właśnie 9 miesięcy po święcie Kupały, kiedy z ciepłych krajów zaczęły przylatywać bociany, rodziło się najwięcej dzieci.
Religia chrześcijańska starała się położyć kres tym pogańskim tradycjom i miast tego pojawiło się nowe święto ku czci Jana Chrzciciela przypadające na 7 lipca. Tradycji pogańskich jednak nie dało się do końca wykorzenić, więc wśród społeczeństwa przez dłuższy czas funkcjonowało ono pod nazwą Iwana Kupała, pojednując ze sobą w nazwie dwa zwalczające się nawzajem wierzeniowe światopoglądy.
Obecnie Na Iwana, na Kupała to nic innego jak forma festynu. Sobotnie spotkania z ukraińskim folklorem rozpoczną się o godzinie 17. Na początek brzegami zalewu przemaszeruje barwny korowód, którego trzon będą stanowić główni wykonawcy tego kulturalnego wydarzenia.
A w tym roku organizatorzy przygotowali nie lada gratkę dla sympatyków młodzieżowego brzmienia. Oprócz miejscowych zespołów folklorystycznych wystąpi m. in. zespół The Doox z Kijowa, Drim’a, Mangust i Duliby z Równego w Ukrainie oraz Karpatian z Olsztyna znany wcześniej pod nazwą Berkut.
Podczas imprezy można będzie również odwiedzić kupalski jarmark. Na chętnych będą czekać stoiska z tradycyjnymi soroczkami wyszywankami, wyrobami garncarskimi, będzie kowal i inne stoiska z ludowymi akcesoriami.
Nie zabraknie również kupalskich wianków a wody nad zalewem rozświetlą huczne fajerwerki.
"Celebrujemy młodość, żywotność, wakacje i lato". Warszawa świętowała Wianki
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?